20/12/2023
Premier Donald Tusk oficjalnie odwołał przedwyborczą deklarację. Kwota wolna od podatku nie zostanie podwyższona podczas pierwszych 100 dni rządów.
Przypomnijmy, że jedną ze sztandarowych obietnic wyborczych Koalicji Obywatelskiej była zapowiedź podwojenia kwoty wolnej od podatku. Do dnia wyborów, tj. do 15 października, politycy i media codziennie donosiły, że w przypadku zmiany władzy, dojdzie do natychmiastowego zwiększenia kwoty wolnej od podatku z obecnego poziomu 30 tys. zł do kwoty aż 60 tys. zł.
Obietnica zwiększenia kwoty wolnej od podatku zawarta została w dokumencie zatytułowanym "100 konkretów na pierwsze 100 dni rządów" i brzmiała następująco:
"Obniżymy podatki. Podniesiemy kwotę wolną od podatku – z 30 tys. zł do 60 tys. zł., w przypadku podatników rozliczających się według skali podatkowej, w tym także przedsiębiorców i emerytów.
Osoby zarabiające do 6000 zł brutto (także na działalności gospodarczej) i pobierające emeryturę do 5000 zł brutto nie będą płaciły podatku dochodowego."
Warto odnotować, iż obietnica podwyższenia kwoty wolnej od podatku i wprowadzenia zwolnienia podatkowego dla przedsiębiorców znalazła się na wysokim, bo aż na czwartym miejscu wśród wszystkich stu obietnic Koalicji Obywatelskiej. Jest to jednocześnie pierwsza na liście obietnica dotycząca zmian w systemie podatkowym. Pozostałe obietnice wyborcze dotyczące obniżki podatków i składek ZUS opisywaliśmy na tej stronie.
Co istotne, ta wyczekiwana przez wielu Polaków zmiana, zgodnie z obietnicą miała nastąpić już w ciągu pierwszych 100 dni rządów. Czy tak się stanie? Niestety, nie.
Premier odpowiada jasno: Jeszcze nie teraz
Podczas niedawnej konferencji prasowej, premier Donald Tusk poinformował, że podwyżka kwoty wolnej od podatku nie nastąpi w zapowiadanym wcześniej terminie:
"Moim zamiarem jest wprowadzenie kwoty wolnej od podatku 60 tys. zł. Będziemy przestrzegali zasady roku podatkowego, więc na pewno w ciągu 100 dni to się nie wydarzy."
O co chodzi ze wspomnianą przez premiera "zasadą roku podatkowego"? Chodzi o zasadę, zgodnie z którą zmiany podatkowe powinny być uchwalane z pewnym wyprzedzeniem. Zgodnie bowiem z wyrokami Trybunału Konstytucyjnego, przepisy podatkowe, które mają zacząć obowiązywać w roku kolejnym, powinny być uchwalone najpóźniej do 30 listopada roku bieżącego.
Wypowiedź premiera wskazuje, iż dokonanie zmian z takim wyprzedzeniem nie było już w tym roku możliwe. Dlatego nie ma szans na to, aby podwyższona kwota wolna zaczęła obowiązywać już od 2024 roku. Ale czy na pewno nie było na to szans?
Przypomnijmy, że nowy Parlament obraduje już od 13 listopada. Obraduje na tyle intensywnie, że do dnia 30 listopada udało mu się jednak uchwalić dwie ustawy: ustawę o ograniczeniu zakazu handlu w niedziele oraz ustawę o finansowaniu in vitro z środków publicznych. Co zatem stało na przeszkodzie, aby uchwalić również nowelizację ustawy o PIT, zwiększającą wartość kwoty wolnej od podatku?
Powód jest prozaiczny. Do dnia dzisiejszego, do Sejmu nie trafiła żadna ustawa podatkowa autorstwa nowej koalicji sejmowej. Ten "błąd" naprawiony został jednak szybko przez jedną z partii opozycyjnych, która - realizując obietnicę Koalicji Obywatelskiej - zgłosiła własny projekt ustawy podwyższającej kwotę wolną od podatku do 60 tys. zł. Niestety, projekt ten trafił do tzw. zamrażarki sejmowej i do dnia dzisiejszego nie został skierowany pod obrady Sejmu.
Korzystne zmiany podatkowe mogą działać nawet wstecz
Istotny jest również jeszcze jeden aspekt przywołanej przez premiera "zasady roku podatkowego". Otóż wspomniane wcześniej wyroki Trybunału Konstytucyjnego, nakazujące uchwalanie zmian podatkowych z wyprzedzeniem, dotyczą jedynie zmian negatywnych dla podatnika. Do 30 listopada należy więc uchwalić wszystkie te zmiany podatkowe, które spowodują zwiększenie obciążeń podatkowych po stronie podatników.
Jak łatwo się domyślić, zwiększenie kwoty wolnej od podatku nie należy do tego rodzaju zmian. Wręcz przeciwnie, uchwalenie takiej zmiany powoduje bowiem zmniejszenie obciążeń podatkowych i w konsekwencji zdecydowane polepszenie sytuacji podatnika. Jak podkreślają eksperci podatkowi, w takim przypadku zmiany w przepisach mogą być uchwalane nawet na kilka dni przed rozpoczęciem kolejnego roku podatkowego, a nawet w trakcie jego trwania.
Co ciekawe, w poprzedniej kadencji Parlamentu wielokrotnie mieliśmy do czynienia właśnie z takimi z przypadkami. Uchwalane wówczas w trakcie roku podatkowego korzystne zmiany podatkowe zaczynały obowiązywać często z mocą wsteczną.
Dla przykładu można podać wprowadzenie w trakcie roku 2022 możliwości odliczania składek zdrowotnych, umożliwienie wstecznego wyboru zmiany opodatkowania na rok 2022, uchwalenie w 2017 roku jednorazowej amortyzacji w kwocie 100 tys. zł, wprowadzenie w 2022 roku zwolnienia z podatku zasiłków macierzyńskich czy też uchwalenie obniżki podatku od najmu w roku 2023 (zobacz szczegóły).
Jeśli chcesz otrzymywać bieżące informacje na ten temat, zapisz się na nasz newsletter:
| Zobacz również: | Nowe zniżki na paliwo od 2024 roku. |
| Składka zdrowotna w 2024 roku. | |
| Duże zmiany w podatkach i ZUS | |
